Każdy chyba zna Kronikę Anonima, zwanego Galem. Dzieci stykają się z nią w szkołach, a uczeni do dziś nie mogą rozgryźć, kim był jej autor, i gubią się w domysłach. Gdyby tylko zadbał o swoją identyfikację wizualną...
KIM JESTEM...
Nie ma branży, dla której IDENTYFIKACJA WIZUALNA marki nie miałaby znaczenia. Warto jest więc poświęcić jej ciut więcej uwagi i postarać się, aby była tworem wyjątkowym. To w końcu "twarz" naszej firmy. Jeśli logo jest oryginalne i odważne, istnieje duża szansa, że taka będzie identyfikacja danej marki. Jeśli nie, będzie to kolejna nudna realizacja.
CZŁOWIEK, KTÓREGO NIE BYŁO...
Firma bez identyfikacji wizualnej jest jak człowiek bez twarzy - nikt jej nie zna i z niczym mu się nie kojarzy. Smutne, ale prawdziwe. Zatem właśnie od tego powinieneś zacząć tworzenie swojego przedsiębiorstwa. Inaczej będziesz niczym pisarz, tworzący powieść bez bohaterów.
Jeśli otwierając firmę stworzyłeś „na kolanie” swoją IDENTYFIAKCJĘ WIZUALNĄ, bo w tym czasie było do załatwienia mnóstwo innych równie ważnych spraw, to znak, że w najbliższym czasie trzeba będzie cały proces powtórzyć.
MOŻE OPERACJA PLASTYCZNA...?
Masz już identyfikację wizualną i wydaje Ci się, że możesz spokojnie spijać śmietankę ze swojego sukcesu? Nie mógłbyś mylić się bardziej! Elementy rozpoznawcze firmy muszą być co jakiś czas odświeżane, aby nie stać się jak zeszłoroczny śnieg. Dostosuj się do zmiennych warunków rynku i dokonaj drobnego liftingu...